Głośniki 2.1 – przeczytaj zanim kupisz

głośnikiW ostatnim czasie pojawił się w moim życiu dość poważny problem – zepsuły się głośniki do komputera i trzeba było dokonać nowego zakupu. A że ostatni zestaw 2.1 daleki był od ideału (mimo wcześniejszego researchu w internecie), nie chciałem znów popełnić tego błędu.

Problem naprawdę trudny do rozwiązania. Nie potrzebuję wodotrysków. Oczekuję wyraźnego dźwięku, czystego basu i żeby nic mi nie charczało ani nie buczało. Tyle. Tylko tyle czy aż tyle? Doświadczenie uczy, że raczej to drugie.

Mój ostatni zestaw (z dobroci serca nie wspomnę producenta) okazał się bublem. Ile to ja się nie naczytałem – jak to dobry sprzęt, jak wytrzymały, jak bas wprawia w drżenie cały dom. Nic z tego. Nie wierzcie w te wszystkie eksperckie teksty zamieszczone w internecie, ani testy z YouTuba. Najlepiej – jeśli ma się taką możliwość – wypróbować taki zestaw przed kupnem.

zestaw 2.1Ja koniec końców obrałem taką strategię – zawęziłem ofertę rynkową do sprzętów w granicach 150 – 300 zł i tylko takich, które mają średnią ocenę na Ceneo powyżej 4,5 (minimum 10 głosów). Z zalewu ofert została już w miarę sensowna ilość. I dalej poszedłem wyglądem oraz gabarytami. Wybrałem sprzęt, który mieści się na moim małym biurku i pasuje do otoczenia. Dodatkowo przekonał mnie wbudowany bluetooth i radio. Ryzyko? Owszem. Ale dobrze na tym wyszedłem. Za zestaw zapłaciłem 200 zł i gra dużo lepiej niż poprzedni (dużo droższy). Na biurku wygląda obłędnie i mieści się idealnie.

Czy to dobra strategia czy zwykłe szczęście? Trudno ocenić. Prawdą jest jednak, że opiniom w internecie wierzyć raczej nie można. A jak ktoś nie ma bardzo dużych wymagań, powinno się sprawdzić.